Kardynal mowi prawde-Zydzi wrzeszcza

Okazuje sie ,ze nawet na temat kultury i sztuki nie mozna miec wlasnego zdania bez uprzedniego zapytania Zydow o pozwolenie.
Tym oblakancom rzucilo sie juz calkiem na to co im zostalo z ich szarych komorek.

"Organizacja żydowska w Niemczech krytykuje kard. Meisnera za określenie współczesnej sztuki mianem "degeneracyjnej"


Żydowska organizacja działająca w Niemczech skrytykowała kardynała Joachima Meisnera z Kolonii za wypowiedzianą krytykę współczesnej sztuki.
Organizacja Zentralrat der Juden in Deutschland, wyraziła sprzeciw wobec użycia przez kardynała Maisnera określenia, iż współczesna sztuka jest "degeneracyjna" ("entartete Kunst"). "Kiedy kultura odrywa się od religii, od oddawania czci Bogu, religia staje się rytualizmem a kultura staje się degeneracyjna" - powiedział w piątek, 14 września br. kardynał Meisner.

Zdaniem organizacji żydowskiej, kardynał dokonał "złego doboru słów", gdyż słowo "sztuka degeneracyjna" ma (jedynie) kojarzyć się z polityką nazistowską, która krytykowała współczesną sztukę, a III Rzesza jej niemal zabraniała.

Przedstawiciel Zentralrat der Juden in Deutschland, Stephan Kramer porównał kardynała Meisnera do "duchowego piromana".

Ataki na kardynała posypały się również ze strony prasy niemieckiej. "Użycie słowa 'degeneracja' w odniesieniu do sztuki, jest poważnym faux pas" - pisze Bild am Sonntag. Funkcjonariusze rządu kanclerz Angeli Merkel nie pozostają w tyle. Teodor Lemper, członek partii CDU odpowiedzialny w rządzie za zagadnienia sztuki w Kolonii powiedział, że "użycie słowa 'entartete' powinno być zakazane".

73-letni kardynał Meisner podtrzymał jednak swoje słowa następnego dnia w wywiadzie radiowym i powiedział, że "Kiedy sztuka i religia odrywają się od siebie, obie ulegają zepsuciu." Archidiecezja broni wypowiedzi kardynała nazywając rozpętaną wrzawę jako 'nieproporcjonalną'. "