Thursday, August 16, 2007

W obronie PRAWDZIWEJ rodziny

Nasila sie kampania na calym swiecie majaca na celu rozbicie tradycyjnej rodziiny.
Zaczyna sie zwykle od tego ,ze sytuacja ekonomiczna zmusza oboje rodzicow do pracy poniewaz pensja ojce jedynie nie jest w stanie sprostac wszystkimm finsowym obciazeniom.
Jesli wezmiecie przy okazji pod uwage to co obiecywaly nam "Protokoly" : "Bedziemy dawac podwyzki plac naszym pracownikom ale aby miec pewnosc ,ze nic na tym nie zyskajac w tym samym czasie bedziemy podnosic jednoczesnie ceny wszystkich artykulow pierwszej potrzeby" i polaczycie to z cala masa innych obciazen i okrytych podatkow ,zorientujecie sie ,ze na tym polu walka z rodzina nie ustala ani na chwile.
Natura nie znosi prozni.Czyli w miejsce ,ktore kiedys wypelnial dom rodzinny wciska sie ,przygotowana z gory bryja ladowana nam na wszystkie mozliwe sposoby przez tzw.mass media.
Jedna z metod walki jest uporczywe propagowanie homoseksualizmu pod haslem:"rownosci" .

W obronie rodziny

Polecam artykul ze strony www.polonica.net

Zwroccie jednoczesnie uwage na to,ze Zydzi,ktorzy probuja przekonac nas,normalnych do wszelkiego rodzaju zboczen,rozbudzic nasza "ciekawosc" w tym kierunku,sa przeciez -podobno- tak bardzo przywiazani do zycia rodzinnego i scisle rodzinnych tradycji.
Czyli -po raz kolejny usiluja nasze dzieci wepchnac do rynsztoka strarajac sie swoje trzymac od zgnilizny jak najdalej.

Ciekawe jest rowniez to,ze to zydowskie pociechy uwolnione spod presjii rabinow staczaja sie najszybciej i najchetniej .
W efekecie cala ich rasa albo sie kurwi albo zyje z tego kurestwa.

I to nie tylko w doslownym tego slowa znaczeniu.

Odnosi sie do rowniez do ich tzw.kultury,zycia "intelektualnego" ,"rozrywki" itp.
Obserwujac ich zabiegi na kazdym polu swiat mozna miec wrazenie ,ze swiat musi sie skladac tylko z wykorzystujacych i wykorzystywanych.

Ale taka filozofia jest ABSOLUTNYM zaprzeczeniem chrzescijanskiej filozofii.
Nic dziwnego ,ze z takimm piekielnym uporem "bracia wybrani" chca nas sciagnac do swojego poziomu.

Ktos powiedzial kiedys :"Nie wdawaj sie w dyskusje z idiota:najpierw sciagnie cie do swojego poziomu,a potem pokona doswiadczeniem"

Moglbym te maksyme polecic wszystkim naiwnym ,ktorzy wierza-nawet bez zlej woli- w to,ze w zydowskich gazetach,ksiazkach i innych "szczekaczakach" dla Polakow ,znajda oni odpowiedz na nurtujace ich pytania.

No comments: