Wyglada na to ,ze wladze Sydney postanowilily nasladowac Izrael i tez zbudowaly swoje sciany aby trzymac uwielbiana wladze od tych ,ktorzy ja uwielbiaja.
W zwiazku z wizyta Busha i innych kumpli z jego klubu Sydney zamienilo sie w wiezienie.
Pytanie tylko kto tu siedzi a kto pilnuje?
Za kratami
Jola podrzucila cala serie zdjec .
Tak wyglada wolnosc w wydaniu zydowskim na nastepnym etapie.
Polecam.
P.P.P.
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
No comments:
Post a Comment