Wtedy gdy znalazlem to "unikalne" zdjecie na jednej z holo-orbit informujace mnie,widza,ze to co pokazuje ten sowiecki oficer "to kominek ,ktorym w Oswiecimiu ss-mani wrzucali zyklon b do komory gazowej ponizej" ,nie moglem naturalnie oprzec sie pokusie pokazania tego unikalnego dowodu personelowi muzeum.
Dumny z siebie ,ze znalazlem wreszcie "brakujace ogniwo" w holokaustycznym micie poinformowalem F.Pipera i K.Oleksy o swoim odkryciu.
Zlekcewazyli mnie okrutnie.
Sam nie wiem dlaczego.Podrzucam im cos czego od 60 lat szukaja historycy na calym swiecie:jeden z 'dowodow' na istnienie komor gazowych a ONI nie reaguja.
Nie dawalem za wygrana.
Napisalem do Sar Salzman (tej od mazal.org.) wierzac ,ze ona wyjasni mi te zagadke.
Niestety ,zamiast wyjasnienia skolowala mnie tylko jeszcze bardziej.
"On Nov 27, 2006, at 4:40 AM, George Ulicki -Rek wrote:
Dear Madame
Please let me present You with rear find :original picture of soviet soldier showing to the world a small chimney used for passing down to a gas chamber -zyklon b .
What is your opinion about this unique document?
Jerzy Ulicki-Rek
Sydney
Sara odpowiada:
"It is from the Illustrated London News, October 14, 1944.
"To jest z Ilustrowanych Wiadomosci Londynskich ,pazdziernik 1944 "
Here is what I think of it:
"A rare photograph of a similar introduction vent from Majdanek, not Auschwitz, has been preserved. Majdanek was also a camp where mass gassings were performed.
When the Red Army arrived in July 1944 the soldiers found huge warehouses spilling over with goods. They discovered dead bodies and further evidence of a full range of atrocities, which they publicized immediately to the world presses.
(Feig, Konnilyn, Hitler's Death Camps, 1979, p. 330.)
"rzadka fotografia podobnego ...(no wlasnie ,czego?Vent po angielsku znaczy raczej wylot,wentylator ,zawor ktorym cos uchodzi a nie 'wchodzi" czyli nawet na starcie mamy sprawe niejasna raczej-Jerzy ) wentylatora/wylotu z Majdanka ale nie z Oswiecimia zostala zachowana.Majdanek byl obozem w ktorym 'gazowanie" bylo rowniez dokonywane.
Kiedy armia czerwona przybyla w lipcu 1944 zolnierze znalezli ogromne magazyny przepelnine roznymi "dobrami".
Znalezli zwloki ofiar i dowody na cala game zbrodni ,co natychmiast pokazali swiatu"
(Feig,Konnilyn "Hitlerowskie obozy smierci" 1979,str.330)
A Soviet army man posed for this photograph, holding the device's cover, standing next to the device itself. It was published in the London press in October 1944. It is unknown how similar this actually looked to the "little chimneys" of Auschwitz-Birkenau."
Sowiecki zolnierz pozowal do tego zdjecia trzymajac przykrywe do "urzadzenia ",stojac obok samego "urzadzenia"Zdjecie bylo opublikowane w prasie londynskiej w pazdzierniku 1944 .Nie wiadommo jak podobne bylo to 'urzadzenie ' z Majdanka do "malych kominkow' z Oswiecimia -Brzezinki."
Koniec cytatu
http://www.holocaust-hist.../intro-columns/
Czyli mamy tu nastepna wersja: to nie Oswiecim tylko Majdanek.
Musze przypomniec sobie jakiego rodzaju komor uzywali hitlerowcy w Majdanku:prozniowych?
Nie , prozniowe byly w Treblince co potwierdzaja zeznania "naocznego "swiadka w jednym z poprzednich wpisow..
Parowe moze?
Te w ktorych wiezniowie byli duszeni goraca para?
Z tego co wiem to te ostatnie tak weszly mordercom w krew ,ze sprzedali nawet patent na swoj zbrodniczy wynalazek :taka komora nazywa sie dzisiaj :SAUNA .
Ale perfidia..
Ale ..ad rem :
Drewniany dekiel trzymany w reku przez sowieta nie wyglada na wystarczajaco szczelny by mogl cokolwiek w stanie lotnym zatrzymac.Ale to tylko dygresja z praktycznego punktu widzenia.
"Dekiel" ktory ma zatrzymac gaz i zapewnic skuteczne dzialanie komory gazowej a jednoczesnie zapewnic bezpiecznestwo wszystkim naokolo wyglada tak:
"Dekiel"
Abstrahujac od tego ,gdzie byla owa straszna komora na wiekopomnym zdjeciu fakt jest faktem:
ktos pokazuje nam kominek przykrywany drewniana klapa i chce zebysmy zobaczyli w nim i w klapie "narzedzie zbrodni"
Nawet,pomijajc absurd calego przedsiewziecia, sposob w jaki sowiet trzyma te klape sugeruje ,ze ow swiety dekiel nie posiadal zadnego uchwytu zeby go podniesc i trzymac jedna reka.
To drobiazg, ale z praktycznego punktu widzenia cos takiego powinno byc tam gdzie taka przykrywka miala by byc podnoszona etc.
Moim zdaniem jest to zupelna klapa tej klapy drewnianej.
Bez wzgledu na to czy byl to sraczyk w Majdanku,Oswiecimiu czy Nowosybisrku (Nowosybirska nic nie wykluczam:szanse sa takie same) odmawiam uwierzenia w to ,ze to co na zdjeciu to najwazniejsza przeciez czesc morderczej machiny.
No comments:
Post a Comment