Pamietacie na pewno te dramatyczna scene z filmu,gdzie znudzony Amon Goetz,komendant obozu w Plaszowie strzela z balkonu do wiezniow spacerujacych na terenie obozu.
Kolejne holo-brednie
Zgodnie ze zdjeciami lotniczymi robionymi przez aliantow ,tego typu sytuacja byla niemozliwa nawet z praktycznego punktu widzenia.
W rzeczywistosci dom komendanta obozu znajdowal sie duzo ponizej obozu i oddzielaly go od niego baraki w ktorych "mieszkaly" psy wartownikow.
Po lewej stronie na rysunku widziecie holo-wersje,po prawej wersje zrobiona na podstawie zdjec lotniczych
Ponizej na rysunku,ktory jest interpretacja graficzna zdjec lotniczych , dom i balkon z tylu domu komendanta obozu jest oznaczony numerem 18 a psie budy,na wzgorzu,numerem 16
Strona z ktorej pochodza te informacje: http://www.air-photo.org/english , jest prze-ogromna kopalnia wiedzy
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
2 comments:
I co z tego! Obóz był, a przygłup Amon mordował ludzi i jest na to wystarczająco dużo dowodów.Interpretacja filmowa to jedno, a hitlerowskie ścierwa i ich g..(..na) historia co innego.
To moze przedstawisz nam jakis dowod?
Jeden?Bo ja wiem ,ze Amon byl aresztowany przez swoich czyli przez SS za wykorzytywanie swojego stanowiska.Jedynie koniec wojny uchronil go od rozstrzelania co ,nawiasem mowiac,spotkalo jednego z bylych komendantow Buchenwaldu.
Tak,moj drogi Anonimie.Rostrzelany przez SS a nie przez Amerykanow.
Czekam na jeden dowod na to ,ze oficjalna wersja ,ktora film Spielberga mial 'uprawomocnic' jest prawdziwa.
Bo wiemy juz ,ze Amon nie mogl strzelac z balkony swojej willi.I to nie tylko film ale i siwadkowie naoczni,ktorzy zeznawali to w sadzie pod przysiega.Co dalej?
Jerzy
Post a Comment