Friday, July 13, 2007

Kochani...

24 sierpnia ubieglego roku ,wracajac z pracy zostalem zatrzymany na drodze przez policje.
Poniewaz wyszedlem z samochodu i czekalem na nich "na widoku' czyli na ulicy co nie podobalo sie chlopacom w blekicie-zostalem potraktowany po bandycku.Pobity,sponiewierany,aresztowany.
Oskarzony -jak zwykle na calym swiecie w takich przypadkach (bo zmieniaja sie mundury ale nie zmienia sie mentalnosc) o POBICIE POLICJANTOW ,majac trzech policjantow i ich zeznaniana przeciwko sobie-WYGRALEM DZISIAJ SPRAWE W SADZIE.
WSZELKIE OSKARZENIA ZE STRONY POLICJI SAD UZNAL ZA FALSZYWE I "NIE-UDOWODNIONE".
ODRZUCIL WSZELKIE ZARZUTY :POBICIE POLICJI itp .
Jestem bardzo szczesliwy.Chociaz raz sprawiedliwosc byla gora.
Jutro wroce do naszych walki o POlske..Dzisiaj-odpoczywam po -dlugim i trudnym cholernie-biegu.

No comments: