Od wielu lat mottem mojego zycia stala sie maksyma:"Nie zgadzam sie z twoimi pogladami,ale do konca bede walczyl o Twoje prawo do ich gloszenia".
Uwazam ,ze prawo do wolnosci slowa ,do wolnosci wypowiedzi i nieskrepowanego przez "polityczna poprawnosc' myslenia sa podstawa i gwarantem naszej zwyklej osobistej wolnosci.
Bez potrzeby uciekania sie do setek zakazow i nakazow ,szanujac poglady innych mozemy stworzyc sytuacje w ktorej mozemy zyc i pozwolic zyc.
1 comment:
Sie ma, fajo, twoja stara głosuje na Kwacha? A to ci obciach...
Post a Comment