Eva Herman ,dziennikarka z redakcji codziennych wiadomosci zostala wyrzucona z pracy za "skandaliczna' wypowiedz i brak pokory po popelnieniu przestepstwa.
W czasie programu telewizyjnego Ewa i dwoch zydowskich gosci prowadzilo w studio dyskusje.
W pewnym momencie skarcona przez prowadzacego program za politycznie niepoprawna wypowiedz odmowila podddania sie zydowskiej tresurze.
Mowiac o hitlerowskich Niemczech Eva Herman podkreslila ogromna opieka jaka rzad hitlerowski otaczal kobiety i rodziny.
Naturalnie takie postawienie sprawy w okupowanych przez Zydow Niemczech nie moglo nie wywolac afery.
Dwoch obrzezanych gosci programu balansowalo na granicy apopleksji.
Zeby ich dobic sadysta dodala :"Skoro nie mozemy mowic o tym,to nie powinnismy rowniez mowic o tym ,ze budowali austostrady ,po ktorych jezdzimy do dzisiaj">
Tego juz prowadzacy prgram nie mogl wytrzymac i poprosil Eve o opuszczenie studia.
Kolejna ofira zydo-faszyzmu
Po kilku dniach za "skandaliczna " wypowiedz , zbrodniczy wrecz upor i brak jakiejkolwiek skruchy Eva Herman zostala skazana na smierc przez ...
Nie ,nie..Zatuje.
Tak daleko judeo-faszym posunac sie jeszcze dzisiaj nie moze .
Jutro..Kto wie.
Dzisiaj tylko wyrzucili dziennikarke z pracy.
Dlaczego ja mam wrazenie ze ja to juz wszystko przerabialem..tylko w innym kraju.. w innym jezyku..sedziowie mieli podobnie brzmiace nazwiska ...
Deja vu...
De-zyd vu ...
Jerzy