Doskonala analiza poszcvzegolnych krajow pod katem ich" zdemokratyzowania" przez zydowskich znawcow tematu.
Martwi jedynie to ,ze Polska jest juz prawie "demokratyczna" i jesli tak dalej pojdzie to zamieni sie w nastepna judeo-kolonie.Tym razem juz legalnie,oficjalnie,bez potrzeby owijania semickiego nosa w czerwone flage z mlotem i sierpem.
Jerzy
"DEMOKRACJA PO ŻYDOWSKU
Poniżej przedstawiam żydowską interpretację "demokracji" i sposobów jej wprowadzania w wybranych państwach:
Rosja
Nie ma demokracji, bo niektóre media są rosyjskie ("Prawda", "Komsomolskaja Prawda")
Polska
Jest prawie demokratyczna tylko trzeba wykończyć Radio Maryja. W wyniku przyszłych rządów PO/LID/PSL kraj przekształci się w Judeopolonię, ale nazwa "Polska" będzie w dalszym ciągu używana. Młodych wygoni się do Irlandii, starzy wymrą. Będzie więcej miejsca dla "swoich".
Iran
Tam nie ma w ogóle demokracji,
Chiny
Tam nie ma demokracji, bo Żydzi mogli kupić tylko magazyny typu "fashion" i inne, mniej opiniotwórcze. Chociaż, z drugiej strony Rothschild ma swój bank w Chinach.
Irak
Tam jest demokracja. A było bardzo źle.
Turcja
Tam jest demokracja. Turcy nie mają swoich mediów.
USA
Demokracja pełną gębą. Amerykanie nie mają nic do powiedzenia, bo nie mają swoich mediów. Został tylko internet. Za opinie niepoprawne politycznie nie idzie się na razie do więzienia, ale o karierze treba zapomnieć. USA ma też niepodważalne zasługi w propagowaniu INTEGRACJI. Integracja jest wówczas, gdy Murzyn "dupczy" wiele białych kobiet i ma z nimi dzieci. Murzyni w USA mają takie powiedzenie "plug the hole" ("zakorkuj dziurę").
Ukraina
100 procent demokracji. Wszystko w rękach Żydów i tak zwanej mafii "rosyjskiej", która nie ma nic wspólnego z Rosjanami. Ale ładnie brzmi...
Niemcy
Demokracja w 100 proc. Niemcy nie mają nic do powiedzenia w swoim kraju. Rocznie idzie do więzień około 10 tysięcy tych którzy myślą, że w Niemczech jest demokracja.
Anglia
Demokracja 100-procentowa. BNP - jedyna partia reprezentująca Anglików pozostaje pod ciągłym opluwaniem jak Radio Maryja w Polsce. Zwolennicy partii zwalniani są z pracy po ujawnieniu swoich poglądów. W 2005 roku 350 tys. rodzimych Anglików opuściło kraj, żeby dać miejsce Murzynom i Azjatom. Bierzmy przykład z Anglii
Włochy
Demokratyczny kraj, lecz - o dziwo - partia komunistyczna (ale bez Żydów) ma nawet interes Włochów na sercu.
RPA
Demokracja cała gębą.
Australia
Demokracja w 100 proc. Media i większe inwestycje (zapory + elektrownie) w rękach prywatnych, wiadomo kogo.
Japonia
Nie wiem czy tam jest demokracja. Firma Marco Polo sprzedawała książkę pod tytułem "Moralność żydowskiego biznesmena", składającą się tylko z okładek. Firma ta "musiała" zbankrutować.
Argentyna
Demokracja 100-procentowa. Prezydent "swój", banki i media "swoje".
Wenezuela
Oj, tam niedobrze. Demokracja pod zagrożeniem.
Kuba
Tam nie ma demokracji, no może trochę.
Kanada
Demokracja na 150 proc. Polak Winnicki poszedł do więzienia za posty na stronie "stormfront" w USA.
Hiszpania
Demokracja. Oddział antyterrorystyczny aresztował wydawcę książek niepoprawnych politycznie.
Izrael
Demokracja, bo to ONI decydują gdzie jest demokracja. Dwie rodziny rządzą mediami w Izraelu.
Szwecja
Demokracja pomimo, że "tylko" 70 proc. mediów jest ich własnością. "Na szczęście" wydawcy pozostałych 30 proc. boją się bardzo (samobójstwa, wypadku drogowego, ataku serca, czy napaści ze srony wściekłego muzułmanina). Tak była zamordowana Anna Lindh, która broniła Palestyńczyków i została zamordowana przez jednego z nich. Dziwne, ale ci co są przeciwko Izraelowi, zazwyczaj mordowani są przez muzułmanów.
Szwajcaria
Oj, tam niedobrze. Faszyści, rasiści i w ogóle fuj. Nawet większość "swoich" mediów nie pomaga w osiągnięciu pełnej demokracji i INTEGRACJI. Szwajcarzy nie mają też kultury, bo nie chcą wysiedlić się ze swojego kraju jak Holendrzy czy Anglicy.
Syria
Tam niedobrze, ale po zmianie reżimu zapanuje demokracja.
Indie
Tam chyba jest demokracja, bo wszyscy tak mówią.
Holandia
Całkowita DEMOKRACJA. 150 tys. białych opuściło kraj w 2005 roku, żeby ustąpić miejsca Murzynom i Azjatom. Musimy się uczyć kultury od Holendrów.
Dania
Tam niezupełnie jest demokracja. Duńczycy maja niektóre media i dlatego udało im się zahamować imigrację z Afryki i Azji. Duńskie gazety pisały prawdę o morderstwach popełnianych przez imigrantów. Wiecie zapewne, że jak Murzyn morduje białego to media NIGDY nie pokazują twarzy mordercy. Jak natomiast jest odwrotnie to media ZAWSZE i to setki razy powtarzają zdjęcia z twarzą białego mordercy.
Zimbabwe
Tam nie ma demokracji.
Arabia Saudyjska
Tam jest demokracja, bo media są pod kontrola rodziny królewskiej, która jest "swoja", tzn. pochodzenia żydowskiego.
Palestyna
Coś takiego nie istnieje. Kwestia czasu i "wysiedli się" tubylców. Podli terroryści. Ciekawostka; za pozwolenie na wybudowanie domu w Gazie czy na Zachodnim Brzegu trzeba zapłacić Izraelowi (pośrednio) 20 tys. dolarów. Jak zbudowany bez pozwolenia to "nasze" buldożery niszczą dom i trzeba jeszcze za tę usługę zapłacić. Tak zburzono 180 tys. domów.
Haiti
Demokracja. 200 lat temu nie było demokracji bo było 52 tys. białych, których Murzyni słusznie wyrżnęli.
Brazylia
Tam jest demokracja. De Silva dobrze pilnuje interesów "swoich" plantatorów trzciny cukrowej, która wypiera niepoprawne politycznie i "nieswoje" buraki cukrowe.
Meksyk
Demokracja pełną gębą. "Swój" prezydent. Jak Meksykanie przywieźli miliardy dolarów do Meksyku to "swój" bank centralny zrobił szybko kilkukrotną dewaluację dolara wobec peso. Niech sobie hołota nie myśli, że coś ma
Malezja
Jedyny kraj na świecie, gdzie Soros dostał kopa w dupę. Oczywiście, tam nie ma demokracji. Zgroza, nawet banki są w rękach gojów.
Gruzja
Pełna demokracja. Przedpole dla służb specjalnych z USA i Izraela. Po uszczelnieniu przez Rosjan granicy z Gruzją uciszyło się w Czeczenii. I Bieriezowski już nie może ich finansować jak przedtem.
Egipt
Trwa walka o demokrację.
Liberia
Demokracja w 100 procentach. Diamentami handlują "swoi". Przedtem firma De Bers, teraz inni. Dla zmylenia.
Nigeria
Demokracja w 100 procentach. Musi być demokracja, bo tam jest dużo ropy.
Indonezja
Trwa walka o demokrację. Jest za to wolność religijna, bo trzem katoliczkom muzułmanie obcięli głowy. Oj, piszący w ONET, WP czy INTERII też by się cieszyli, jakby taka wolność religijna była w Polsce. I "wykształcona" młodzież polska też by się cieszyła.
Islandia
Chyba nie ma demokracji, bo tam brak Murzynów. A może tylko z powodu zimna?
Irlandia
Demokracja w 100 procentach. Napływ z Afryki proporcjonalnie największy na świecie. Może to być nawet pierwszy ZINTEGROWANY kraj. Te wszystkie IRA, Simfain itd. walczące o interes Irlandii to wielki pic. Teraz kiedy trzeba walczyć z INTEGRACJĄ to ich nie ma.
Białoruś
Oj, tam to zupełna tragedia. Białorusini mają swoje media. TO JEST NIEDOPUSZCZALNE. TO JEST BOLSZEWIZM / FASZYZM (niepotrzebne skreślić). W 2005 roku w telewizji puścili program o "blood liebel" (żydowskie morderstwo rytualne) sprzed stu lat. Półtora godziny i tylko o tym. Widzicie zatem Państwo, że Białoruś to jest wróg Numer 1. DEMOKRACJA MUSI tam być wprowadzona.
Rumunia
Demokracja w 100 procentach. Rumuni (na obczyźnie) powiedzieli mi, że Ceausescu musiał zginąć, bo nie chciał oddać (sprywatyzować ) banku centralnego. Tak samo musiał zginąć Car i Kennedy. I dlatego też zginie Ron Paul w USA (chce rozwiązania Federal Reserve Bank). Za coś takiego zginął również Lincoln, ale prezydent Jackson miał szczęście, bo dwa pistolety nie wypaliły.
Kończę, nie chcę zanudzać. Życzę pokojowego przejścia z Polski do Judeopolonii.
Mariusz Piskorski
Johannesburg, RPA
(28.10.2007)
P.S.
Na co dzień obcuję z wieloma narodowościami i rasami. Byłem dwa lata w Izraelu, w USA, Chinach itd., itd. Mogę podzielić się uwagami na temat wydarzeń na świecie. O Polsce wiem, niestety, znacznie mniej.
No comments:
Post a Comment