Przezabawna historia o tym jak zydowski odpowiednik Jamesa Bonda ,przebrany za ...latajacy dywan , wkradl sie do siedziby glownej tych strasznych rewizjonistow czyli na konferencje w Teheranie.
Ryzykujac swoja holo-cnote ,po to tylko aby przekazac swiatu kulisy wrogow holo-kracji nie zawahal sie ani chwili.
Rezulat zobaczcie sami.
Mam prosbe:nie robcie mu przykrosci,nie smiejcie sie od razu.Wytrzymajcie chociaz pare minut .
Holo-stawka wieksza niz zycie
Nie rozumie tylko jednego :zamiast sie maskowac mogl przeciez oficjalnie zglosic swoj udzial i przedstawic swoje holo-argumenty.Bo taki byl przeciez cel tej konferencji.
Tak jak zrobili to na przyklad ortodoksyjni Zydzi ,ktorzy w konferencji brali udzial.
Chyba ,ze nasz tajny agent obawial sie ,ze wystepujac jawnie zostanie pobity przez swoich co spotkalo tych wlasnie ortodoksow,ktorzy mieli odwage do Tehereanu pojechac.
A moze przebral sie za dywan bo lubi jak po nim depcza?A teraz moze udawac ofiare ?
Jerzy
No comments:
Post a Comment