Germar Rudolf pisze z lagru:

Listy z katorgi

Paul Grubach podaje nowy adres Rudolfa.Z jednego lagiernego punktu przeniesiono go do innego lagru w Mannheim.Ponizej aktualny adres doktora chemii ,ktory nie chial uwierzyc w chemiczna strone tak zwanego "mitu holkaustycznego.
Uparty naukowiec,Rudolf za czorta ,diabla nie mogl zobaczyc tego co powienien zobaczyc.
Dostal trzy lata w zakladzie optycznym na korekte punktu widzenia.

Z tego co pisze Paul Grubach stan fizyczny i kondycja psychiczna wieznia sumienia w Mannheim jest nie najgorsza.
Jesli macie czas wyslijcie mu karte od przyjaciol z Polski.
Na pewno sie ucieszy.
Poza tym,namawiajac do pisania do Rudolfa ,mam,przyznam sie otwarcie,wlasny interes na oku : jesli teraz wprawicie sie w pisaniu do Ruolfa to potem ta praktyka bezie jak znalazl WTEDY GDY MNIE ZAMKNA.
Ale wtedy,wy ,zaprawieni juz w pisaniu listow, bedziecie pisac do mnie bo Rudolf bedzie (mam nadzieje) na wolnosci.
A ja zawsze lubilem dostawac listy.